W pogoni za drużyną

mar 28 2024

Czy można podążać za ulubioną drużyną piłkarską? Jak najbardziej! Robert Zając, koordynator sieci Wysokich Napięć w Gliwicach od kiedy pokochał Real Madryt marzył, aby zobaczyć go na żywo w meczu na rodzimym stadionie. Marzenie dojrzewało 25 lat – udało się je zrealizować w ubiegłym roku.  

- Mecz Realu Madryt na stadionie Santiago Bernabéu obejrzałem wspólnie ze starszym, 9-letnim wtedy synem. Mieliśmy flagę Polski z hasłem Hala Madrid. To były dla nas obu niezapomniane przeżycia – mówi Robert Zając. Pracownik TAURON Dystrybucji pasjonuje się piłką nożną od dziecka, ale kontuzja w szkole podstawowej sprawiła, że musiał zrezygnować z czynnego uprawiania tej dyscypliny. Jako kibic narodził się w 1998 roku, oglądając z tatą w telewizji finał mistrzostw świata – Francja : Brazylia. Teraz poczynania ulubionej piłkarskiej drużyny – Realu Madryt śledzi z synami.  

Madryt - Santiago Bernabeu

Stadionowa turystyka  

Piłkarskie zainteresowania Roberta Zająca mają też inny wymiar. Chętnie zwiedza piłkarskie areny. San Siro w Mediolanie, SIGNAL IDUNA Park w Dortmundzie, Allianz Arena w Monachium, Camp Nou w Barcelonie, Old Trafford w Menchesterze, Stadio Olimpico w Rzymie – to wszystko kultowe stadiony, które widział, a lista wciąż jest otwarta. – Odwiedziłem kilka stadionów, ale na pewno na tym nie poprzestanę – zapowiada pracownik TAURON Dystrybucji. – Jeśli miasto, które odwiedzam z rodziną, ma stadion, to jego zwiedzanie jest punktem obowiązkowym. Świadomość, że toczą się tam rozgrywki na najwyższym światowym poziomie jest wspaniała. Poza tym mają zachwycające rozwiązania architektoniczne. Doskonałym przykładem jest Santiago Bernabéu, który może pomieścić ponad 80 tysięcy ludzi. W ostatnich latach przeszedł gruntowną modernizację i teraz to jest najnowocześniejszy stadion na świecie, z murawą chowaną pod powierzchnią i rozbudowaną infrastrukturą sportową. 

Kibicem być 

Robert Zając widział gwiazdy światowego futbolu w akcji, np. Cristiano Ronaldo podczas meczu w Rzymie. Kibicuje również reprezentacji Polski, niezależnie od jej aktualnej formy. - Może mniej mnie ciągnie do polskiej piłki, ale na kilku meczach na Stadionie Narodowym i Stadionie Śląskim byłem i to też są niezapomniane przeżycia. Dodatkowo oba stadiony są po modernizacjach i dorównują europejskim arenom. Planuję zabrać tam też synów, bo bardzo chcą pojechać. Chcę, aby ich zainteresowanie piłką nożną rozwijało się – opowiada pan Robert 

 

Mam marzenie 

Mecze z udziałem Realu Madryt Robert Zając widział trzykrotnie. – Dwa razy śledziłem na żywo ich poczynania w Madrycie i raz w Rzymie i prawie raz w Dortmundzie. Poleciałem na mecz, choć nie miałem biletu. Liczyłem, że uda się kupić w ostatniej chwili, ale musiałem obejść się smakiem. Noc spędziłem w McDonaldzie, bo nie udało się znaleźć noclegu. To cena poświęcenia dla drużyny i mimo że nie udało się na ten mecz wtedy dotrzeć, to nie żałuję, że pojechałem – zdradza Pracownik TAURON Dystrybucji. Robert Zając jest członkiem klubu kibica w Madrycie, dzięki temu ma dostęp do wcześniejszej sprzedaży, choć nie zawsze jest to proste. - W portfelu z dumą noszę złotą klubową kartę. Mam nadzieję, że kolejne mecze mojej ulubionej drużyny zobaczę wspólnie z synami.  

Pracownik TAURON Dystrybucji ma też inne marzenie – chciałby zobaczyć finał Ligi Mistrzów, w którym zagra Real Madryt. - Byłem na meczu Ligi Mistrzów, ale to był ćwierćfinał, ale finał to zupełnie inna ranga i inne przeżycia. Dostać bilet na taki mecz to naprawdę wyzwanie. Wierzę, że to się uda. 

 

Kim jestem?

Praca w TAURON Dystrybucji to jego pierwsza i jak na razie jedyna praca. Zaczynał w 2009 roku w Wydziale Przygotowania i Rozliczeń, ale najlepiej odnalazł się w Regionie Wysokich Napięć. Spodobał mu się dynamiczny charakter zadań i praca w terenie. Obecnie jest koordynatorem sieci Wysokich Napięć w oddziale w Gliwicach i odpowiada za obsługę ruchową 98 stacji wysokiego napięcia, organizując pracę dla brygad firmowych i zewnętrznych. Na co dzień dba o bezpieczeństwo pracowników i temat ten zna „od podszewki”. Wielokrotnie stawał na podium firmowego konkursu BHP. Jest autorem multimedialnej wersji informacji ogólnej BHP, która w 2017 roku  wygrała konkurs „Bezpieczni w pracy” i od tego czasu służy  poleceniodawcom TAURON Dystrybucji. 

 

                                                                                                                    Małgorzata Wróblewska-Borek

 

Sprawdź też