IMG 8190

Z dwóch kółek prosto w chmury

lip 15 2024

Czy dzięki pasji rowerowej można spełnić marzenie o locie balonem? Można, a to wszystko dzięki wygranej w konkursie „Rowerem do i z pracy” zorganizowanym przez spółkę TAURON Ekoenergia, w której pracuje Dorota. Za najwyższą frekwencję w przejazdach rowerem na trasie dom-praca-dom, nagrodą był voucher na przelot balonem nad Karkonoszami. 

treść 1

Udział w konkursie był naturalną konsekwencją mojej pasji, jaką jest jazda na rowerze. Każdą wolną chwilę, jeśli warunki pogodowe na to pozwolą, staram się spędzać na dwóch kółkach. Od zeszłego roku jeżdżę na rowerze gravelowym. To rodzaj szybkiego, uniwersalnego roweru, który jest przeznaczony do jazdy po nawierzchni asfaltowej, szutrowej, jak i leśnych oraz terenowych trasach. Swoją budową przypomina rower szosowy, ale ma szersze opony. Moje ulubione trasy znajdują się w Kotlinie Jeleniogórskiej, Rudawach Janowickich oraz w Górach Kaczawskich. W tygodniu zazwyczaj wybieram się w krótsze trasy do 50 km, a weekendy mogę sobie pozwolić na dłuższe wyprawy. Dzięki wygranej, spełniłam swoje kolejne marzenie – przelot balonem.

Jak wygląda lot balonem? 

kółko

Przygotowanie balonu do lotu trwa ok. 30 min. Na początku pilot omawia całą procedurę lotu, następnie balon z pomocą uczestników jest rozkładany i wypełniany najpierw zimnym, a na końcu ogrzanym powietrzem. Po przygotowaniu balonu, uczestnicy wsiadają do kosza, obsługa odwiązuje linę i z pomocą pilota, który wtłacza do balonu ciepłe powietrze - rozpoczyna się lot. Dokładny kierunek lotu z uwagi na powiewy wiatru jest niemożliwy do przewidzenia, dlatego każdy lot jest niespodzianką.  

My wystartowaliśmy z Błoni Jeleniogórskich. Był to lot poranny, dlatego zbiórka została zaplanowana na godzinę 4:45. Najpierw wznieśliśmy się nad Wzgórze Krzywoustego w Jeleniej Górze, następnie lecieliśmy Doliną Bobru. Minęliśmy naszą elektrownię wodną  Bobrowice I oraz Perłę Zachodu.  Następnie polecieliśmy w kierunku elektrowni wodnej Wrzeszczyn i Zalewu Pilchowickiego. Wiatr skierował nas w okolice Chmielenia, gdzie ostatecznie wylądowaliśmy. Start lotu z Jeleniej Góry umiejscowionej w centralnej części Kotliny Jeleniogórskiej umożliwił podziwianie panoramy od południa Karkonoszy, wschodniej części Rudaw Janowickich, północy Gór i Pogórza Kaczawskiego oraz od południowego zachodu – Gór Izerskich i zachodniej części Pogórza Izerskiego. Wznieśliśmy się na wysokość ok. 120 metrów i lecieliśmy dokładnie 56 minut. Dodatkową atrakcją lotu była jego pora - wschód słońca oraz poranne mgły zalegające w obniżeniach kotliny zapewniły niezapomniany spektakl.  

Czas na lądowanie

Lot z reguły trwa około godziny, ale wszystko zależy od możliwości lądowania. Miałam przyjemność lecieć z Jarkiem Barnasiem,  byłym pracownikiem naszej spółki, który jako pilot posiada ogromne doświadczenie. Lądowanie odbyło się bez większych problemów. Pomimo tego, że kosz przewrócił się na bok, co jest naturalną konsekwencją położenia się balonu na trawę, uczestnicy lotu trzymali się lin i nikt nie ucierpiał. Wszyscy zadowoleni i z uśmiechami na twarzach opuścili kosz i pomogli złożyć balon. Każdy z uczestników lotu został „ochrzczony”, otrzymał dyplom ukończenia lotu balonem i słodki poczęstunek.

Jestem bardzo zadowolona z uczestnictwa w locie. Oglądanie świata z lotu ptaka jest niesamowitym doświadczeniem. Ta perspektywa dostarcza całkiem nowego spojrzenia na świat.

Z chęcią powtórzyłabym taki lot jeszcze raz. Polecam go każdemu, kto lubi bujać w obłokach. Jak widać na moim przykładzie, dzięki realizacji swoich pasji można spełniać marzenia.

Kim jestem?

Nazywam się Dorota Chalecka. Od 2010 roku pracuję w spółce TAURON Ekoenergia, obecnie jestem starszym specjalistą ds. zakupów. Do moich obowiązków należy przede wszystkim przygotowywanie, koordynowanie i prowadzenie postępowań przetargowych w spółce, zgodnie z przyjętymi regulacjami. W wolnych chwilach lubię jeździć na rowerze, ćwiczyć jogę i chodzić po górach. Od niedawna jestem także Przewodnikiem Sudeckim kl. III. Serdecznie zapraszam na wycieczki w Karkonosze, z przyjemnością podzielę się swoją wiedzą i pasją do gór.

Dorota Chalecka

Sprawdź też