Adam Słowiński, specjalista ds. BHP w gliwickim oddziale TAURON Dystrybucji zebrał kolekcję 375 gier planszowych i 969 dodatków. Od lat pasjonuje się planszówkami, ale jego pasja nie ogranicza się tylko do grania. Przez 10 lat wspólnie z żoną prowadził blog, w tym przez 4 lata nagrywali również podcasty. Uważa, że jego praca i pasja mają wspólny mianownik – zasady.
- Moja miłość do planszówek narodziła się mniej więcej w tym samym czasie, co miłość do żony, czyli jakieś 15 lat temu, gdy poznaliśmy się na studiach filozoficznych – wspomina Adam Słowiński. – Oboje lubiliśmy literaturę grozy i SF, a w tamtym czasie wydawano w Polsce grę na podstawie prozy H.P. Lovecrafta – Horror w Arkham. Kupiliśmy ją, pochłonęła nas i tak się zaczęło. Wkrótce Adam Słowiński zalogował się na pierwsze forum o planszówkach, potem były kolejne - w Polsce i w Stanach Zjednoczonych. Do dziś w licznych dyskusjach opublikował już niemal 10 tysięcy komentarzy. To jednak nie wszystko.
Podzielić się pasją
Adam Słowiński zachwycił się grami tak bardzo, że zaczął szukać sposobu, by podzielić się pasją z innymi. Jako student trafił do jednego z większych wydawnictw zajmujących się publikacją gier, gdzie został testerem. – Zanim gra trafi do użytkownika musi zostać przetestowana – wyjaśnia pracownik TAURON Dystrybucji. Wszystko po to, aby na rynek trafił sprawdzony produkt. Z czasem Adam Słowiński odkrył gliwickiego Pionka – najstarszy w kraju Konwent Planszówkowy. Mógł tu realizować swoje marzenie, z którym rozpoczynał studia, a mianowicie nauczanie. Zamiast etyki objaśniał graczom zasady konkretnych gier. – Sprawiało mi to ogromną satysfakcję. Byłem trochę wolontariuszem, trochę organizatorem i animatorem wydarzeń. Po latach konwent przerodził się w „Planszówki w Spodku”, obecnie jedno z największych spotkań miłośników gier w Polsce.
Znad planszy
Adam Słowiński ciągle szukał nowych form dla swojej planszówkowej pasji. Tak powstał blog Pełną parą na platformie ZnadPlanszy – Nazwa miała sugerować, że gram z żoną, ale również, że gram często - wyjaśnia. Działał przez dziesięć lat. W pewnym momencie przerodził się w podcast. – Nagrywaliśmy go wspólnie prawie cztery lata. Dwukrotnie zostaliśmy nagrodzeni, ale jakiś czas temu wygasiliśmy projekt, ponieważ zaczął urastać do rangi drugiej pracy i wypierać naturalną chęć grania. Rynek gier jest gigantyczny. Na świecie wydaje się tysiące nowych tytułów rocznie, w Polsce od 500 do nawet 1000. Prowadząc blog, czy nagrywając podcast trzeba te rynki śledzić. – Stwierdziliśmy, że zamiast gonić za nowościami, wolimy po prostu grać. No i dzięki temu na nasz stół ponownie trafiły tytuły, które przeleżały w szafie nawet 8 lat.
Ulubione
Adam Słowiński ma imponującą kolekcję gier, jednak wszystko udaje mu się zmieścić w zwykłym mieszkaniu. W tym ogromnym zbiorze są jednak takie, po które sięga chętniej. – To Zamki Burgundii, przenosząca nas do XV-wiecznej Francji, doskonała i dość prosta w założeniach gra strategiczna - wyjaśnia. – uwielbiam również Brass, rozgrywane w realiach brytyjskiej rewolucji przemysłowej. Nadal mam słabość do sci-fi i fantasy, więc do moich ulubionych gier należą i te bazujące na znanych markach, jak Diuna, Star Wars, czy Władca Pierścieni. Co dają planszówki? - W ogromnej liczbie wydawanych na świecie gier ukryty jest wielki potencjał i niesamowita różnorodność – uważa Adam Słowiński. – Za pomocą planszy, żetonów, figurek, kości i zestawu zasad jesteśmy w stanie zarządzać przedsiębiorstwem, budować imperia, zwiedzać fantastyczne światy, czy wcielać się w dowolne postacie. A wszystko to z dbałością o szczegóły, stąd i aspekt edukacyjny. – Dzięki grom poznałem też wiele wartościowych, interesujących osób, nie tylko moją żonę.
Nie tylko planszówki
Adam Słowiński urlop najchętniej spędza na zwiedzaniu miast, poznawaniu ich kultury i chłonięciu atmosfery. - Od pewnego czasu naszym ukochanym miastem stała się Praga, z przyjemnością przechadzamy się tamtejszymi uliczkami – zdradza. Z Czech pochodzi też kilku cenionych przez nas projektantów gier, co tylko tę miłość podsyca. Staramy się śledzić nowości filmowe i książkowe, zwłaszcza frankofońskie komiksy. Najstarszą z moich pasji jest jednak muzyka, więc w miarę możliwości bywamy na koncertach ulubionych zespołów.
Kim jestem?
Zanim trzy lata temu Adam Słowiński trafił do TAURON Dystrybucji pracował jako specjalista BHP w dużej firmie z branży energetycznej, gdzie odpowiadał za szkolenia pracowników. Teraz w gliwickim oddziale TD realizuje między innymi szkolenia wstępne dla wszystkich osób podejmujących tu pracę. Ponieważ zawsze chciał uczyć, z radością włączył się w program dla szkół partnerskich, dzięki któremu prezentuje specyfikę BHP w energetyce, podkreślając kluczową zasadę: wielokrotne sprawdzanie siebie nawzajem.
Małgorzata Wróblewska-Borek
Sprawdź też