Czasami wystarczy spojrzeć w niebo

cze 03 2024

Można pokochać ptaki i zgłębiać tajniki ornitologii, fascynować się gwiazdozbiorami i galaktykami, stając się astronomem-amatorem. Ja swoją pasję znalazłem ponad wysokością lotu ptaków, ale jeszcze w obrębie ziemskiej atmosfery. Jeśli coś ma skrzydła lub wirnik i porusza się dzięki silnikom to zawsze przykuje moją uwagę i stanie się obiektem, który pragnę sfotografować. 

158125

Jestem planespotterem - obserwuję statki powietrzne wszelkiego typu, nie tylko na wysokości przelotowej, ale również na płycie lotniska. W 2003 roku pojechałem na swój pierwszy Air Show do Radomia – to wtedy zaczęła się moja pasja. Podczas wydarzenia oczarowała mnie bliskość maszyn, możliwość zajrzenia do ładowni olbrzymich samolotów transportowych i najnowocześniejsze myśliwce na wyciągnięcie ręki. Od tego czasu wielokrotnie odwiedzałem pokazy w Radomiu. Zawsze chętnie tam jadę, tym bardziej że od kilku lat należę do stowarzyszenia EPKT Spotters i często takie wyjazdy organizujemy w większej grupie ludzi pozytywnie nakręcających się hukiem maszyn i świstem przelatujących samolotów.

Ostrawa, Zeltweg i Lido di Jesolo 

tresc

Jest wiele miejsc w Europie, gdzie cyklicznie odbywają się mniejsze lub większe pokazy lotnicze. Wydarzenia te mają różny charakter i gromadzą różną publiczność, ale na każdej imprezie nie może zabraknąć prawdziwych spotterów. Tuż za granicą naszego kraju, w Ostrawie, organizowane są „Dni NATO”, a pokazy lotnicze to tylko jeden z elementów tego dwudniowego wydarzenia, które każdego dnia przyciąga około 80 tysięcy widzów. Do austriackiego Zeltweg warto wybrać się na pokazy „Airpower”, gdzie na ziemi i w powietrzu można zobaczyć ok. 200 różnych maszyn. Zachwyt nad potęgą technologii, ludzkiego umysłu, umiejętności konstruktorów i pilotów można połączyć również z wypoczynkiem. Do tego bardzo dobrze nadają się m.in. pokazy we włoskim Lido di Jesolo. Tam podniebne akrobacje można obserwować wprost z urokliwej plaży w największym kurorcie Riwiery Weneckiej. Wraz z doświadczeniem przybywa mi wiedzy - nie tylko technicznej, ale także tej „sekretnej”, dostępnej tylko dla najbardziej wtajemniczonych.

Sekret spottera

Każdy fascynat lotnictwa zaczyna od obserwacji samolotów, potem próbuje fotografować obiekty zza ogrodzenia bazy lotniczej (jeśli ma takową w pobliżu) lub komercyjnego lotniska. Następnie zaczyna się przygoda z wyjazdami na Air Show. Wraz z upływem czasu i zdobytym doświadczeniem wchodzi w posiadanie koordynatów, które gwarantują miejsca lepsze niż w loży VIP. Nie mam na myśli komfortu lecz bliskość przelatujących maszyn i sposobność do zrobienia naprawdę wyjątkowych zdjęć. Radomskie Air Show warto zobaczyć z pewnego pola znajdującego się przy ul. Skaryszewskiej. To miejsce, z którego widać więcej, słychać głośniej, a zdjęcia wychodzą fantastycznie.

Moje „Top 3”

Każdy, kto interesuje się lotnictwem szuka czegoś, co sprawia, że dana maszyna jest wyjątkowa i posiada cechy wyróżniające ją od całej reszty, a następnie tą jedną cechę stara się pokazać na fotografii. Widziałem już wiele samolotów i helikopterów, każda maszyna jest inna i zachwyca na swój sposób, ale są i takie, na widok których cieszę się bardziej lub takie, które przykuwają moją uwagę ze względu na swą unikatowość. Dla mnie na pierwszym miejscu znajdują się: AN-225 „Mrija”,  z języka ukraińskiego - marzenie - był największym samolotem świata. Miałem okazję zobaczyć go dwa razy, na lotnisku w Lipsku i pokazach w Berlinie. Imponował mi pod każdym względem.

F-16 z Belgijskich Sił Powietrznych w malowaniu pokazowym „Dream Viper”. To myśliwiec w czarnym macie z zielonymi elementami przypominjącymi łuski żmii. Zjawiskowy na płycie, olśniewający w powietrzu, szczególnie w rękach słynnego pilota, jakim jest „Vador”.

CH-47 Chinook – wielozadaniowy, dwusilnikowy, dwuwirnikowy śmigłowiec o dużym udźwigu z charakterystycznymi wirnikami w układzie tandem. Znany z wielu amerykańskich produkcji filmowych.

Kim jestem?

Nazywam się Bartosz Jendrulok. Od 23 lat pracuję w spółce TAURON Wytwarzanie jako starszy specjalista ds. korporacyjnych w Biurze Zarządu. Zajmuję się obsługą Rady Nadzorczej, programów informatycznych wykorzystywanych w Biurze Zarządu i spółce, pełnomocnictw udzielanych przez spółkę. Dbam również o kompletność i aktualność danych zawartych w rejestrach publicznych i wewnętrznych.  

Bartosz Jendrulok

Sprawdź też