Biegam, bo lubię

lut 19 2024

Tak o swojej pasji mówi Tomasz Moj i potwierdza to nie tylko systematycznym treningiem, ale również licznymi osiągnięciami. Półmaratony, maratony, ultramaratony, biegi górskie – wszystkie ma na swoim sportowym koncie. - Tydzień bez co najmniej dwóch biegów uważam za stracony – mówi pracownik TAURON Dystrybucji. 

1703165874140 (1)

Kiedy Tomasz Moj dorastał, na osiedlowych podwórkach królowała piłka nożna. To była również jego pasja. Od trzynastego roku życia przeniosła się do klubów: Stadion Śląski, Ruch Chorzów czy K.S. Konstal Chorzów. Z piłką nie rozstał się również, kiedy rozpoczął pracę. Wszystkie rejony energetyczne dawnego GZE miały swoje drużyny i brały udział w rozgrywkach. – To była tak zwana spartakiada piłki nożnej – wspomina i dodaje: - Od samego początku grałem w drużynie rejonu wysokich napięć. Zawsze mieliśmy pierwsze lub drugie miejsce. Braliśmy też udział w Mistrzostwach Polski Energetyków, wyjeżdżaliśmy na branżowe mecze do Szwecji i Niemiec, zawsze z mniejszymi czy większymi sukcesami.  

Na początku była piłka  

1703165874160

Choć piłka nożna była ulubioną aktywnością pracownika TAURON Dystrybucji, to w 2012 roku rozpoczął przygodę z bieganiem. W tej dziedzinie wielokrotnie startował jako reprezentant TAURON Team. Pierwsze dystanse nie przekraczały 6 kilometrów. Potem była 10-kilometrowa trasa wokół pobliskiego jeziorka - pierwsza radość i apetyt na więcej. Teraz na swoim koncie Tomasz Moj ma liczne półmaratony, maratony, biegi górskie oraz ultramaratony. Za największy swój sukces uważa ukończenie maratonu w wymarzonym czasie poniżej 4 godzin, a dokładnie w 3 godziny 46 minut. Choć przekraczania barier było więcej. - Pierwszy w życiu półmaraton to olbrzymie emocje, które do dzisiaj pamiętam. Na mecie nawet polały się łzy – wspomina. Niezwykłym wyzwaniem były też ultramaratony, czyli długodystansowe biegi górskie, jak choćby taki, gdzie na dystansie 60 km suma przewyższeń wynosiła ponad 3,5 tysiąca metrów. Albo Piekło Czantorii, jeden z najtrudniejszych w Polsce ultramaratonów, gdzie na jednym okrążeniu wbiega się na Czantorię cztery razy, czyli nie ma żadnych wypłaszczeń, tylko bieg w górę, bądź w dół.  

Trening? Przyjemne z pożytecznym 

Takie wyzwania wymagają solidnych przygotowań i wielu godzin różnorodnych ćwiczeń. – Staram się 2-3 razy w tygodniu biegać, minimum 10 km w górę. Poza tym chodzę na siłownię, stosuję odpowiednią dietę i suplementację, to wszystko się liczy – opowiada. Zimą dla poprawy wydolności morsuje na otwartych akwenach, latem bardzo dużo jeździ na rowerze, pokonując różnej długości trasy. – Co roku we wrześniu wraz z przyjaciółmi organizujemy zagraniczną wyprawę rowerową. Pokonujemy codziennie dystanse w granicach stu kilometrów. Celem nie jest bicie rekordów, ale integracja i zwiedzanie – dodaje pracownik TAURON Dystrybucji.  

Nie tylko wyniki 

- Biegam, bo lubię. To dla mnie taki umysłowy reset – mówi Tomasz Moj. – To nie tylko lepsze samopoczucie i kondycja. W czasie biegania można sobie poukładać w głowie wiele spraw, coś przemyśleć, wpaść na ciekawe pomysły. Jeśli chodzi o najbliższe plany, to wiosną wystartuję w znanym biegu „Wings for Life” w Poznaniu. To wielkie sportowe wydarzenie - pobiegnę wraz z kilkuosobową grupą przyjaciół. Cieszę się, że mam taką ekipę, która mnie mobilizuje i wspiera. Pracownik TAURON Dystrybucji może pochwalić się, że swoją pasją zaraził kolegów, razem biegają i biorą udział w sportowych przedsięwzięciach. Podobnie jest z dziećmi. - Moja córka trenuje w klubie lekkoatletycznym i jest sprinterką. Syn gra w piłkę nożną i też odnosi swoje sukcesy na pozycji obrońcy. Dla mnie to też powód do dumy. 

Kim jestem?

Tomasz Moj z firmą związał się tuż po ukończeniu technikum elektrycznego w 1997 roku i razem z nią przeszedł kolejne transformacje. Zaczynał jako elektromonter w Chorzowie. Potem były wydziały dokumentacji i dyspozycji wysokich napięć. Skończył studia informatyczne oraz marketing i zarządzanie. Od 18 lat jest koordynatorem do spraw dokumentacji i zajmuje się uzgodnieniami branżowymi. Koordynuje też projekt archiwizacji dokumentacji technicznej, dzięki któremu powstały rozwiązania wdrażane obecnie w całej spółce.

                                                                                                                  Małgorzata Wróblewska-Borek 

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach Obszaru Dystrybucji w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).

Sprawdź też