Akcja edukacja

gru 20 2023

Czy można pasjonować się pracą? Oczywiście! Łukasz Kwiador poszedł jednak o krok dalej. Swoje zawodowe zainteresowania postanowił przekazać dzieciom. Nie tylko swoim. Przygotował makietę i udał się do szkoły. Tam wyjaśnia uczniom skąd się bierze, jak działa i do czego jest potrzebna energia elektryczna. Po pierwszych poprowadzonych zajęciach posypały się kolejne zaproszenia. Zaczęło się od spotkania z pierwszakami, teraz czekają na niego ósmoklasiści.  

kółko

Łukasz Kwiador pierwszy raz na spotkaniu z najmłodszymi uczniami szkoły podstawowej pojawił się przy okazji prezentacji swoich sportowych pasji. W klasie mistrzostwa sportowego o profilu pływackim, do której uczęszcza jego córka, opowiadał o triathlonie i pokazywał niezbędny sprzęt. Zainteresowanie maluchów było ogromne. – Wtedy pojawiła się myśl, aby podobne zajęcia przeprowadzić z energetyki – opowiada pracownik TAURON Dystrybucja Pomiary.  – Postanowiłem, że w prosty sposób przedstawię dzieciom, jak wytwarzany jest prąd, gdzie znajduje się on w naszym najbliższym otoczeniu i jak się z nim obchodzić. Dlatego wykonałem makietę.  

Wszystko może się przydać 

Przygotowanie makiety zajęło pracownikowi TDP w sumie kilkadziesiąt godzin. Wszystko wykonał samodzielnie. Pracował przeważnie nocami, aby nie zaniedbywać obowiązków i rodziny. - Za materiał posłużyły rzeczy, które były w domu, w większości nieużywane, przeznaczone do recyklingu - wyjaśnia. - Słupy niskiego napięcia powstały z patyków do szaszłyków, za ich podstawy posłużyły elementy starego biurka, słup energetyczny kratowy zrobiłem ze starej tablicy magnetycznej, izolatory z koralików, a kominy elektrowni ze starego syfonu do zlewozmywaka. Podstawa całej makiety to resztki karton-gipsu, który został po remoncie. Projekt to nie tylko infrastruktura energetyczna, mamy tu wiele elementów otoczenia, domy, ulice, samochody czy zwierzęta. To nie koniec. Łukasz Kwiador planuje rozbudować makietę o elektrownię wodną, farmę fotowoltaiczną i wiatrową. 

20231122 074809

Spojrzeć na świat oczami dziecka 

W dzisiejszym świecie, nasyconym obrazami, dźwiękami, mediami i elektroniką, nie jest łatwo dotrzeć do najmłodszych. – Wiedziałem, że takie spotkanie musi rozpocząć się interesująco, żeby przyciągnąć uwagę dzieci – opowiada pracownik TDP. – I tu skorzystałem z Bezpieczników TAURONA, naszej firmowej platformy edukacyjnej. W jednym z filmików dorosły człowiek bawi się zdalnie sterowanym autkiem zasilanym akumulatorem. Wykorzystałem ten pomysł i tak zacząłem lekcję. Dzieci od razu się zaciekawiły, zapytałem ich, a co się stanie, jeżeli się rozładuje. Wszyscy wiedzieli, że trzeba naładować baterie. A skąd wziąć prąd? To już było na makiecie. Starałem się na te energetyczne tematy spojrzeć oczami dziecka. I trzeba przyznać, że to się udało. Dowodem na to jest nie tylko zainteresowanie dzieci w trakcie zajęć, ale również kolejne zaproszenia do przeprowadzenia lekcji, nie tylko dla pierwszaków, ale i dla ósmoklasistów. Łukasz Kwiador ma nadzieję, że może wśród uczniów stojących przed wyborem szkoły średniej uda się zachęcić kogoś do wyboru szkoły o profilu energetycznym czy elektrycznym. 

treść 1

Naprawdę, warto! 

Łukasz Kwiador jest przykładem pracownika, który zwyczajnie pasjonuje się swoją pracą. – Od 12 lat z radością wstaję do pracy i jestem gotowy do działania - zdradza. - Moja zawodowa aktywność sprawia mi ogromną przyjemność. Dlatego chciałbym podzielić się swoją pasją. Zachęcam do tego wszystkich: dzielmy się wiedzą z najmłodszymi! Łukasz Kwiador przyznaje, że w ostatnich latach zaangażowanie rodziców w tego typu projekty wyraźnie się zwiększyło i jest przekonany, że może to przynieść jedynie korzyści. Taki przekaz jest dużo bardziej skuteczny. To, co damy dzieciom teraz, na pewno zaprocentuje. Naprawdę warto to robić. A co po pracy? - Jestem fanem swojej rodziny, uwielbiam wspólne spędzanie czasu, dlatego triathlon, który uprawiam od kilku lat, trenuję o świcie, żeby po południu być dostępnym dla moich bliskich.  

Kim jestem?

TAURON Dystrybucja Pomiary – to tam od 12 lat pracuje Łukasz Kwiador. Zanim trafił do spółki, zbierał doświadczenie w firmach związanych z elektryką i elektroniką. Wcześniej skończył technikum w klasie elektrotechnika przemysłowa, następnie studia w Katowicach oraz podyplomowe studia na Politechnice Śląskiej w dziedzinie zarządzania projektami w przedsiębiorstwie energetycznym. Obecnie jest starszym specjalistą w dziale Inspekcji Energetycznej w Gliwicach.  

Małgorzata Wróblewska-Borek 

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach Obszaru Dystrybucji w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).

Sprawdź też