Człowiek (i) orkiestra

lip 27 2023

Muzyczna przygoda Mariusza Stasicy jest jak stare dobre małżeństwo. Trwa już bardzo długo. Od ponad 40 lat gra na waltorni, kiedy to za namową kolegi zapisał się do orkiestry dętej i jest w niej do dziś. 

IMG-20230628-WA0022

- Do orkiestry dętej przy Fabryce Śrub w Żywcu zapisałem się w 1982 roku. Orkiestra była liczna, lecz brakowało w niej waltornistów, więc zacząłem naukę gry właśnie na tym instrumencie. Początki były trudne, ale miałem dobrego instruktora i w miarę szybko uczyłem się zadęcia, wydobywania dźwięków i całej aplikatury. Instrument dostałem w orkiestrze. Próby mieliśmy regularnie, co piątek, a przed występami na uroczystościach miejskich i zakładowych częściej – mówi Mariusz Stasica. W 1984 roku został powołany do służby wojskowej i po okresie unitarnym dostał się do orkiestry wojskowej przy 18. Batalionie Powietrznodesantowym w Bielsku-Białej. - W tej orkiestrze również grałem na waltorni i cały czas doskonaliłem swoją grę. Podczas pobytu w wojsku brałem udział w paradach wojskowych na Stadionie 10-lecia i Placu Defilad. W wojsku nauczyłem się musztry paradnej – mówi pracownik TAURON Dystrybucji. 

Moc koncertów 

IMG-20230628-WA0019

Po powrocie do cywila Mariusz Stasica wrócił do gry w orkiestrze przy Fabryce Śrub. Zmienił się jej kapelmistrz i jej charakter. Z typowo marszowej stała się orkiestrą rozrywkową. - Zaczęliśmy koncertować nie tylko w kraju, ale również poza granicami. W tamtym czasie orkiestra zdobyła dwa razy drugie miejsce w Polsce w przeglądach orkiestr zakładowych w Poznaniu w latach 1992 i 1993. W nagrodę dyrekcja Fabryki Śrub ufundowała nam wyjazd do Włoch, gdzie graliśmy w Bazylice Świętego Piotra w Rzymie dla Ojca Świętego Jana Pawła II. Występowaliśmy również w Loretto, Monte Cassino i w Asyżu. Od tego czasu zaczęliśmy koncertować poza granicami kraju – mówi Mariusz Stasica. Był Paryż, Dunes, Antwerpia, Kilonia, Riom, Lwów, Czechy, Słowacja – grali wśród wielu orkiestr z całego świata podczas międzynarodowych spotkań orkiestr wojskowych. - W dalszym ciągu koncertowaliśmy też oczywiście w naszym mieście. Dzięki staraniom naszego kapelmistrza i burmistrza Żywca staliśmy się orkiestrą miejską. Z naszej orkiestry wyszło wielu wspaniałych muzyków, którzy do dziś występują w różnych orkiestrach, m.in.: u Jerzego Miliana, w Filharmonii w Nowym Jorku, w Teatrze Muzycznym w Łodzi. Członkami orkiestry byli Bracia Golec. W Paryżu koncertowaliśmy z Mireille Mathieu, Dr. Albanem – mówi pracownik TAURON Dystrybucji.  

IMG-20230628-WA0021

W czerwcu 2019 roku orkiestra brała udział w festiwalu w Villefranche-de-Rouergue we Francji, a w sierpniu 2020 r. w wyjątkowym koncercie w 100-lecie urodzin Jana Pawła II w Żywcu. To było wydarzenie, w którym uczestniczyło wielu polskich artystów, m.in.: Golec uOrkiestra, Krzysztof Cugowski, Andrzej Lampert, Kamil Bednarek, Arka Noego.  

FB IMG 1688969101967

Marsz, marsz… 

Gra w orkiestrze marszowej kojarzy się z wojskowością, gdyż w marszu obowiązują pewne reguły wojskowe: zwroty, zatrzymania. Gra w marszu nie wymaga specjalnego przygotowania fizycznego, ale ważne jest w czasie gry w marszu równanie i krycie, jak również odpowiedni krok. - Wszystko odbywa się na buławę tamburmajora. Od jakiegoś czasu pełnię tę funkcję w orkiestrze – mówi Mariusz Stasica. Członkowie orkiestry występują w strojach historycznych i strojach mieszczan żywieckich. Sporą jej część stanowią amatorzy. W tym roku orkiestra obchodzi 75-lecie istnienia i 7 października odbędzie się koncert jubileuszowy w MCK w Żywcu. 

Nie tylko waltornia 

Gra w Miejskiej Orkiestrze w Żywcu to nie jedyna aktywność muzyczna Mariusza Stasicy. – Jeszcze, gdy byłem w wojsku założyliśmy z kolegami zespół muzyczny. Gram w nim do dziś – na gitarze basowej. Wykonujemy muzykę rozrywkową na różnych imprezach, balach, weselach i bankietach. Występujemy dla mniejszej publiczności, ale zdarzały się też koncerty dla wielotysięcznej publiczności. Wykorzystujemy głównie muzykę innych twórców i zespołów. Dodatkowo gram jeszcze w orkiestrze przy parafii w swojej rodzinnej miejscowości mówi pracownik TAURON Dystrybucji.

Kim jestem? 
Mariusz Stasica pracuje w branży energetycznej od 1987 roku – najpierw w Rejonie w Żywcu na stanowisku technika ds. eksploatacji, a od 2010 roku do dzisiaj jako elektromonter uniwersalny. Praca w firmie daje mu dużo radości, choć nie należy do łatwych, ale wszystko jest trudne, zanim stanie się łatwe. Muzyka towarzyszy mu od wczesnego dzieciństwa. 

 

                                                                                                                 Małgorzata Wróblewska-Borek 

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach TAURON Dystrybucji w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).