Animator żywej historii

cze 27 2023

Jedną z moich pasji jest odtwarzanie historii – jestem członkiem grupy rekonstrukcyjnej o nazwie Korpus Artylerii Zamku Tenczyn im Pana Potockiego. Nazwa wzięła się od szkockich wojsk najemnych, które w ówczesnych czasach były opłacane przez możnych do obrony ich interesów. W grupie pełnię rolę ochmistrza zamkowego. Wszystko, co ma związek z jadłem to moja robota. 

fot 3

Nasza grupa liczy 18 członków i funkcjonuje już trzeci rok. Jej założycielem jest Piotr Dusza. Grupa osadzona jest w XVII wieku, ponieważ wydarzenia, które staramy się odtwarzać są ściśle związane z prawdziwą historią zamku Tenczyn i jego obroną w trakcie potopu szwedzkiego.  

Kilka słów o zamku 

fot 4

Zamek Tenczyn to gotycka warownia założona przez ród Tenczyńskich. Pierwsze wzmianki o Tenczynie pochodzą z 1309 roku, kiedy to jeszcze był drewnianą warownią. Powstała na wzgórzu wulkanicznym. W czasach renesansu jego właściciele mieli ambicję, by zamek przepychem i wyposażeniem konkurował z Wawelem. Był miejscem życia naukowego i kulturalnego. Posiadłość odwiedzali m.in. Mikołaj Rej, Jan Kochanowski. W 1655 roku marszałek wielki koronny Jerzy Lubomirski, ustępując przed Szwedami, ukrył skarbiec koronny w Starej Lubowli na Spiszu, ale rozpuścił fałszywą wieść, że skarbiec znajduje się na Tenczynie. Stąd też oddział szwedzki pod dowództwem Kurta Christopha von Königsmarcka oblegał zamek, którego obroną dowodził kapitan piechoty Jan Dziula. Po obronie załoga miała wyjść honorowo z twierdzy, ale Szwedzi nie dotrzymali słowa i wymordowali wszystkich. Skarbów nie znaleźli i z zemsty zamek spalili. Od 1816 roku zamek stał się własnością Potockich herbu Pilawa.  

Czym się zajmujemy? 

fot 5

Nasz Korpus Artylerii Zamku Tenczyn zajmuje się propagowaniem historii i kultywowaniem obyczajów zamku Tenczyn. Jesteśmy organizatorami corocznie odtwarzanej historycznej bitwy w Tenczynie – obrony zamku przed Szwedami. Udział w tej bitwie biorą również inne grupy rekonstrukcyjne, zarówno z Polski, jak i Europy. W grupie są artylerzyści, którzy uatrakcyjniają pokazy,  prezentują kolorowe stroje oraz broń, pozwalają nawet turystom przygotować armaty do oddania strzałów. Natomiast damy prezentują dawne stroje kobiece, szyją je na miejscu, wyrabiają ozdoby.  

Jestem gawendziorzem   

received 168568006153570

Na zamku zbudowałem wędzarnię, gdzie podczas pokazów ku uciesze widowni przygotowuję wszelkie mięsiwo. „Wawel miał Stańczyka, a Tenczyn ma Gołąbka”. Nie lubię określenia, że jestem przewodnikiem – jestem gawendziorzem. Miłośnicy historii zjeżdżają tłumnie na zamek Tenczyn, żeby uczestniczyć w tych ciekawych wydarzeniach. Moja grupa prezentuje swoje występy również poza granicami Polski (Włochy, Niemcy, Holandia, Czechy, Węgry, Słowacja). Przygotowania do takiego pokazu trwają długo, ale efekty są tego warte. Rekonstrukcje historyczne to bardzo ciekawa i atrakcyjna forma przekazywania historii  oraz spędzania wolnego czasu.

Kim jestem?

Nazywam się Mariusz Góralczyk, dla znajomych „Gołąbek”.  Od maja 2016 r. pracuję w Kopalni Wapienia „Czatkowice” na stanowisku pracownika torowego w Biurze Logistyki. Moim zadaniem jest koordynowanie zespołu utrzymania infrastruktury kolejowej, aby zawsze była w dobrym stanie. Wraz z przełożonym wykonuję obchody i planuję remonty w okresie długo i krótkoterminowym oraz sprawdzam ich rzetelność wykonania. Sumiennie podchodzę do swoich obowiązków, dbam o bezpieczeństwo na całej bocznicy.

Mariusz Góralczyk 

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach TAURONA w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).