Miłość do muzyki

lip 21 2022

Mam na imię Piotr Cypser, pracuję w Elektrociepłowni Czechowice-Dziedzice TAURON Ciepło na stanowisku operatora turbiny parowej i urządzeń pomocniczych, związanych z produkcją energii elektrycznej oraz energii cieplnej. Muzyka jest dla mnie najpiękniejszą ze sztuk, a miłość  do niej zaczęła się w szkole podstawowej. Odkąd pamiętam w moim domu muzyka zawsze grała z radia, telewizora, magnetofonu, czy gramofonu. 

Muzycznym przewodnikiem był dla mnie starszy brat. Inspirujące stały się również podwórkowe spotkania z kolegami, którzy mieli podobne zainteresowania. Finalnie zacząłem słuchać radia, zwłaszcza list przebojów Programu Trzeciego. To właśnie wtedy rozpoczęła się moja muzyczna przygoda. Nagrywałem nawet piosenki z tej audycji, prowadziłem notatki o zespołach, zbierałem plakaty i wycinałem zdjęcia z gazet. Z początku interesowały mnie tylko polskie zespoły, takie jak Budka Suflera, Perfect, Lady Pank, Bajm, Oddział Zamknięty, Republika, czy Maanam.

Mając naście lat rodzice zaczęli kupować dla mnie bilety na koncerty, które odbywały się w moim rodzinnym mieście. Miałem wtedy niezwykłą okazję, aby posłuchać na żywo moich ulubionych wykonawców. W tamtych latach w radiu prowadzone były audycje, takie jak „Wieczór płytowy”, podczas których, prezentowano  płyty w całości. Niektóre z nich nagrywałem na magnetofon kasetowy. Nie znałem wtedy wielu zespołów i nie rozumiałem tekstów ich piosenek. Wszystko zmieniło się w momencie, w którym rozpocząłem pracę. Poznałem wtedy starszego ode mnie Pana, który wprowadził mnie w świat muzyki przez duże M.  Muzyki ambitnej i często trudnej w odbiorze.

Następnie przyszedł czas na płyty CD. Mój mentor zaczął pożyczać mi płyty i opowiadać o zespołach grających rock, jazz-rock i rock progresywny. Te grupy nagrywały wtedy długie, bardzo rozbudowane
w formie ponad 20-sto minutowej utwory tzw. „suity”. Odkryłem wtedy Genesis, Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath i wielu innych. Zacząłem również kolekcjonować muzykę na płytach CD, potem DVD i LP.

Od kilkunastu lat słucham również jazzu. W naszym kraju odbywają się wspaniałe festiwale, których jestem uczestnikiem. Wielkim zaszczytem dla mnie jest możliwość podziękowania muzykom po koncercie, porozmawianie z nimi i poproszenie o złożenie autografu na ich płytach. Coraz więcej wykonawców mnie rozpoznaje, zdarzają się czasem długie rozmowy. W swojej kolekcji mam wiele autografów, niestety coraz więcej od tych, którzy już odeszli.

  

Piotr Cypser