Po godzinach scrapbookinguję

Używam również farb, past i mas plastycznych. Łączenie różnych mediów i technik nazywamy „mix mediami”. Taki mix różnych metod tworzenia daje bardzo ciekawy efekt i sprawia, że kartka okolicznościowa lub inny przedmiot wyglądają niepowtarzalnie. Oczywiście dla każdego projektu, który tworzę, można zastosować różne techniki wykonania, jak choćby dla albumów na zdjęcia. Bazę albumu buduję sama od podstaw i na to też jest kilka sposobów. Z kolei przy budowaniu kompozycji 3D chętniej sięgam po elementy, które zbudują przestrzeń, np. zawieszki metalowe, mech, a nawet znalezione na spacerze szyszki i gałęzie. 

Jak rozpoczęła się Twoja przygoda z tą formą rękodzieła?

Nie pamiętam dokładnie samego początku, choć na pewno zaczęło się od krótkiej przygody z decoupagem (dekupażem) i dzięki filmikom instruktażowym w Internecie. Chętnie oglądałam, jak inni tworzą takie „cuda”. Razem z mamą, przez lata, dzieliłyśmy się doświadczeniami, stosując różne formy rękodzieła. W końcu trafiłam na filmy anglojęzyczne, które pokazywały, jaką techniką wykonywane są kartki czy albumy, których wówczas brakowało w rodzimym języku. Obecnie już nie ma bariery językowej, bo na polskim YouTubie jest mnóstwo poradników i darmowych warsztatów, dzięki którym można zacząć swoją przygodę. 

Prowadzisz bloga, dzięki któremu można poznawać tajniki m.in. scrapbookingu. Masz własną stronę internetową, jest obecna na YouTube, Instagramie, Facebooku. To mocno rozbudowana działalność. Co pomaga w realizacji tak różnorodnych projektów?

Chciałabym powiedzieć, że dobra organizacja czasu, ale z reguły tak nie jest. Korzystam z każdej wolnej chwili, aby obrobić zdjęcia, napisać post lub zmontować film. Na pewno pomaga głowa pełna pomysłów. Czerpię z każdego przypływu kreatywności. Realizuję zamówienia dla klientów. Jednak dla mnie to wciąż zajęcie dodatkowe, więc na całą działalność poświęcam tyle czasu, ile mogę i ile chcę. 

Co daje Ci największą satysfakcję?

Samo tworzenie i wykonanie udanego projektu. Oczywiście przy produktach na sprzedaż chcę, aby również klient był zadowolony. Jeśli klient wręcza mój produkt w prezencie, to najbardziej lubię usłyszeć o reakcji obdarowanych, a w przypadku albumów, że przedmiot spełnił swoją rolę i przechowuje czyjeś wspomnienia. Historie klientów bywają wzruszające.

Jak udaje się łączyć pracę zawodową z pasją?

Koleżanki z pracy były moimi pierwszymi klientkami. Gdyby nie ich zamówienia, to wciąż tworzyłabym do szuflady. Wiele moich kartek trafiło już do współpracowników, więc nie obyło się bez tematyki związanej z energetyką. Choć dla Pań zawsze jest bardziej kobieco (śmiech)…

Jakimi wskazówkami podzieliłaby się z osobami początkującymi, które chciałyby spróbować scrapbookingu?

Po prostu zacznij! Wiele osób widzi tylko ograniczenia, bo brakuje jakichś elementów, które mogłyby uatrakcyjnić dzieło. Jedyne, czego potrzebujesz, to trochę kreatywności. W Internecie jest mnóstwo materiałów, które posłużą za inspiracje na pierwszy projekt. Przede wszystkim nie wpadaj w szał zakupowy.   

Materiałów do kupienia w scrapbookingu jest bardzo dużo i można się czuć zagubionym przy ich wyborze. Zwykle przy pierwszych projektach wyklaruje się, z czego lubisz korzystać i jaki styl prac ci odpowiada. Najpierw zobacz, co masz w domu do wykorzystania: schowaną tasiemkę z jakiegoś prezentu, koronkę wyciętą ze starej sukienki, pełno zapasowych guzików. Do jednej z pierwszych kartek wykorzystałam muszelki zebrane nad morzem i ułożyłam w kształcie serca.