Labladuch. Dotyk czterech łap

cze 06 2022

Pies to najlepszy przyjaciel człowieka, a u mnie jest tez pełnoprawnym członkiem rodziny i kompanem naszych podróży. Codziennie cieszy się na nasz widok, tak jakby nie widział nas przez dłuższy czas. Nazywam się Arkadiusz i pracuję jako specjalista ds. Ochrony w TAURON Ciepło. Po godzinach znajduję czas dla czworonożnych pupili.

Wszystko zaczęło się od marzenia –  „Marzyć nie jest trudno, ale aby pięknie marzyć należy karmić wyobraźnię, która stanie się fundamentem rzeczywistości”. Jako dziecko byłem przekonany, że posiadanie dużego psa w warunkach, w  jakich się wychowywałem – czyli cztery osoby w mieszkaniu o powierzchni 38 m2 –  jest niemożliwe. Wiedziałem też, że mały Arek nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z opieką nad psim przyjacielem.

Z biegiem czasu doszedłem jednak do wniosku, że to nie warunki są problemem, a czas. Pewnego dnia moja żona z okazji urodzin dostała niesamowity prezent – labradora retrievera o imieniu Leon. To historie o psiej ekipie, która od tego momentu zaczęła się powiększać.

Wspólnie z labradorką Zolą i rottweilerem Rodo zajmuję się kynoterapią. To metoda wzmacniająca efektywność rehabilitacji, w której motywacją jest odpowiednio wyselekcjonowany i wyszkolony pies. Ćwiczenia są nadzorowane przez wykwalifikowanego terapeutę. Prowadzę zajęcia z zakresu kynoterapii, takie jak: WF i prelekcje z psem w przedszkolach, szkołach oraz świetlicach środowiskowych. Wspomagam terapie w fundacjach, ośrodkach wsparcia, domach pomocy i  hospicjach. Organizuję również eventy i różnego rodzaju warsztaty dla przedszkoli, szkół czy firm. stadko

Niezależnie, czy chodzi o wycieczki górskie, spacery, wyjazdy kajakowe, czy nawet oglądanie gwiazd – zawsze towarzyszą nam nasi czworonożni przyjaciele. Pomimo braku miejsca w bagażniku i tony sierści, nie wyobrażam sobie tych wyjazdów bez nich.

Oprócz cudownego towarzystwa otrzymałem bezwarunkową miłość. Leon – pies terapeutyczny – wspierał mojego syna Michała od urodzenia, pomógł mu stawiać pierwsze kroki, uczył wrażliwości i empatii. Teraz Leon jest już za tęczowym mostem. Dzięki pięknym wspomnieniom Michał napisał opowiadanie „Labladuch”, które jest zwieńczeniem wspólnie przeżytych lat, a jego koleżanka Marta wykonała piękne ilustracje. Wspólna praca została nagrodzona pierwszym miejscem w międzynarodowym konkursie literackim. 

Obecnie wraz z rodziną szkolę labradorkę Sambę: przygotowuję ją do roli życia psiego asystenta osoby z niepełnosprawnością. Jeżeli Samba podoła temu wyzwaniu, stanie się certyfikowanym psem asystującym, a ja wraz z żoną Asią zostaniemy certyfikowanymi treserami psów asystujących. Tymczasem w głowie rodzą się kolejne pomysły, jak zarażać ciepłem czterech łap…

                                                                                                                                           Arkadiusz Papuga 

Samba

Czytaj MegaMocne historie o pracownikach TAURONA w każdą środę w Dzienniku Zachodnim, Nowej Trybunie Opolskiej, Gazecie Wrocławskiej, Gazecie Krakowskiej oraz w Tauronecie: E-prenumerata wybranych regionalnych gazet (sharepoint.com).