Sztuczna inteligencja na dzień dobry

lut 22 2022

Roboty kuchenne możemy spotkać w większości domów, ale czy rzeczywiście należy nazywać je robotami?

Słownik PWN tłumaczy słowo ROBOT jako „urządzenie zastępujące człowieka przy wykonywaniu niektórych czynności”. Znane nam roboty kuchenne zastępują nas np. w wyrabianiu ciasta, choć nie wyglądają jak urządzenia z filmów Science fiction.

Z kolei popularne dla smartfonów słowo ANDROID, w słowniku PWN tłumaczone jest jako „robot łudząco podobny do człowieka, obdarzony inteligencją”, a przecież nasze telefony to najczęściej komunikatory i magazyny multimediów.

Chyba każdy z nas kojarzy bajkę Jetsonowie, wymyśloną w latach sześćdziesiątych, w której w codziennych obowiązkach pomagał robot. Bohaterowie wykonywali wideo połączenia, posiadali smartwatche, latające samochody, a także korzystali z drukarki 3D. Futurystyczna wtedy bajka, której zdarzenia działy się w 2062 roku, powoli staje się rzeczywistością!

„Moim zdaniem najbliższe lata wahać się będą  pomiędzy erą robotów, a erą androidów. Na rynku pojawia się coraz więcej urządzeń wspomagających nas w domu, które pełnoprawnie możemy nazywać robotami. Dla przykładu, na największych na świecie targach elektroniki oraz nowych technologii CES, w  2021 roku jeden z popularnych producentów zaproponował robota, który potrafił wykonywać takie czynności jak, m.in.: wyciąganie prania, ładowanie zmywarki, nakrywanie do stołu, nalewanie i przynoszenie napojów czy podlewanie kwiatków. Dla niejednej osoby to szczyt marzeń! Robot ten posiadał jedno ramię zakończone chwytakiem, ekran z wyświetloną ikonką buzi, ale niestety człekokształtny w pełni nie był - jeździł na kółkach” - mówi Michał Neumann, Starszy Specjalista ds. IT w TAURON Ciepło.

Faktycznie, na tegorocznych targach CES pokazano „Humanoid Robot” o nazwie AMECA - robota podobnego do człowieka. Choć nie porusza się na nogach, potrafi poruszać ramionami jak człowiek, zmieniać mimikę twarzy czy odpowiadać na proste pytania.

Dzisiaj w wielu firmach na infolinii telefonicznej pomaga sztuczna inteligencja. Kto wie, może za kilka  lat w punktach obsługi klienta zobaczymy humanoidalne roboty, które będą pomagać klientom załatwiać ich najczęstsze sprawy?